piątek, 31 października 2014

Pneumokokom mówimy: SZCZEPIMY!!!

Co wiecie o Pneumokokach? 

Większość, że istnieją i że jest przeciw nim szczepionka. Niestety płatna. Część z Was może kojarzyć obraz chorego dziecka z reklam "Stop pneumokokom" oraz kontrowersje dotyczące ówczesnej kampanii. Na co właściwie chorowało dziecko z reklam...? Czy ich treść byłą szczera, prawdziwa, czy jedynie komercyjna? Pozostały mieszane uczucia, niepewność, pytania bez odpowiedzi.

Badania pokazują, że 70% Polaków posiada błędne informacje lub przyznaje, że nie wie, czym są pneumokoki. Niedostateczna jest też wiedza na temat chorób, jakie mogą wywoływać pneumokoki, a także możliwości profilaktyki zakażeń pneumokokowych. Jedynie ok. 16% społeczeństwa wie o tym, że bakterie te mogą być przyczyną zapalenia płuc czy sepsy.

Aby wypełnić tę lukę, postanowiłam przyłączyć się do ogólnopolskiej kampanii społeczno-edukacyjenej: 




środa, 29 października 2014

Bilans roczniaka ;)






Urodzinowe ciastko :D

Drodzy czytelnicy!

Mija rok odkąd zaczęłam prowadzić blog "Doktor Mama". Z połączenia kilku pasji (medycyna, świat dzieci, wychowanie, pisanie), powstał projekt, który przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Kiedy zaczynałam wkraczać w świat internetu, czułam się trochę jak dziecko w ciemnym lesie - wszystko było nowe, obce i uczciwie mówiąc, trochę przerażające ;) Na szczęście wspierał mnie mąż, którego rady doskonale się sprawdziły. Od początku powtarzał: po prostu rób to co umiesz najlepiej, pisz mądrze. Wygląda na to, że faktycznie kluczem do sukcesu, bo po roku mogę już chyba mówić o sukcesie, było zwyczajnie "robienie swojego".

W pisanie wkładam dużo energii, serca, każdy post jest dla mnie wyzwaniem. Informacje merytoryczne zawsze sprawdzam kilka razy, nawet jeśli coś wydaje mi się oczywiste. Udzielanie porad dotyczących zdrowia małych dzieci to duża odpowiedzialność. Cieszę się ogromnie, że istnieje zapotrzebowanie na takie informacje. Statystyki odwiedzin mojego bloga pokazują, że sporo rodziców szuka rzetelnych informacji, a nie tylko krzykliwych haseł i teorii spisku z brukowców. A jak wyglądają statystyki? Całkiem nieźle. Z miesiąca na miesiąc przybywa czytelników, 40% z Was zostaje tu "na stałe", co raduje mnie najbardziej :)
Odwiedziny "Doktor Mama" w ostatnim czasie



Oczywiście mile ogląda się wykresy odwiedzin, ale najważniejsze jest Wasze zaangażowanie w tworzenie "Doktor Mama". Cieszą mnie komentarze, szczególnie stałych czytelników. Dzięki Waszym wpisom i wiadomościom wysłanym przez formularz kontaktowy, wiem dla kogo piszę, że moje teksty mają konkretnych odbiorców :)
Czytają mnie na świecie ;)

Powodów do dumy w minionym roku było wiele. Strona "Doktor Mama" zajęła 3. miejsce w "Konkursie na Najlepszy Blog Parentingowy", jako jej autorka gościłam w "Rodzinne Love" oraz na Portalu "SuperMamy". Udało się stworzyć także fanpage na FB cieszący się stale rosnącą liczbą fanów, zorganizować pierwszy konkurs. Osią bloga nadal są dwie główne zakładki, czyli "Rady Doktor Mamy" oraz "Rady Mamy Kamy", ale oprcz tego pomalutku rozwija się także "Kącik Kulinarny" i "Biblioteczka Hani i Zuzi".

Dziękuję wszystkim czytelnikom za zainteresowanie, zaangażowanie, za dobre słowa motywujące do dalszej pracy. Dziękuję także za komentarze osób, które nie zgadzają się z moimi tekstami (dotyczy to szczególnie szczepień ;)) - te motywują do trwania w postawie dociekliwości i ciągłego weryfikowania wiedzy.

Co przyniesie przyszłość? Dajmy się zaskoczyć ;) Na pewno mogę Wam zagwarantować, że nadal będę "robić swoje" :)

wtorek, 28 października 2014

Karty na stół ;)

Wbrew niektórym opiniom i komentarzom, moja praca włożona w pisanie tego bloga nie jest (niestety) w żaden sposób "sponsorowana" ani "wspierana" przez firmy farmaceutyczne. Prawda jest taka, że dotychczas nie czerpałam profitów z pisania poza własną satysfakcją. Właściwie jest to wystarczająca zapłata, ale z drugiej strony... jeżdżę 11-letnim samochodem, a utrzymuję jak to ktoś kiedyś przeliczył wychowanie dzieci - dwa mercedesy klasy S ;) Skoro córka Tuska może zarabiać na blogu, to czemu by nie spróbować? Od dzisiaj mogą zacząć pojawiać się tu reklamy. Jeżeli będą zakłócały odbiór treści, raziły - dajcie znać, pozostanę przy czerpaniu jedynie i aż satysfakcji z pisania bloga :)

poniedziałek, 27 października 2014

W świecie rytuałów

Źródło

Rytuał

1. ustalony sposób postępowania, wykonywania czynności podczas obrzędów religijnych czy magicznych, uroczystości itp.
2. zespół czynności, które przez swoją powtarzalność tworzą zwyczaj [Słownik Języka Polskiego]
Cechą rytuału jest jego powtarzalność.Rytuał zawsze odprawiany jest identycznie, zgodnie z tradycyjnymi regułami. Odbywa się zgodnie z ustalonym wzorem, od którego nie można odbiegać, inaczej traci ważność i przestaje pełnić swoje funkcje. W rytuale wszystko jest przepisane i zaplanowane z góry. [Encyklopedia socjologii, 2000]

Funkcje rytuałów:

Do niedawna powyższa definicja była raczej oczywista. Słowo "rytuał" kojarzyło się właśnie z obrzędami religijnymi bądź z filmami ukazującymi życie ostatnich dzikich plemion. Niezależnie od szerokości geograficznej, czy poziomu rozwoju cywilizacji, ludzkości od zawsze towarzyszyły rytuały. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego były tak istotnym elementem życia społecznego? Oto jedynie kilka prób odpowiedzi na to pytanie:

niedziela, 12 października 2014

Sezon grypowy otwarty!

Drodzy czytelnicy!

Tegoroczny sezon grypowy niestety można uznać za otwarty. Póki co pomalutku, ale toczy się śnieżna kula nowych zachorowań. Na szczęście jest jeszcze czas aby możliwie skutecznie zabezpieczyć siebie i bliskich przed chorobą. Odpowiedzi na pytania: czy warto się zaszczepić, kogo przede wszystkim powinny objąć szczepienia ochronne, czy szczepienie jest skuteczne i wiele innych znajdziecie w wciąż aktualnym poście:

Wszystko co trzeba wiedzieć o szczepieniu przeciw grypie

http://www.doktor-mama.pl/2013/12/wszystko-co-trzeba-wiedziec-o.html

Polecam serdecznie jeszcze jedno źródło wiedzy o grypie i innych chorobach infekcyjnych. Prawdziwy autorytet w dziedzinie chorób zakaźnych, znany z wielu publikacji w świecie medycznym  - dr Ernest Kuchar rozpoczął prowadzenie bloga właśnie na ten temat.

Choroby Układu Oddechowego

Dziś przeczytacie m.in. o tym, dlaczego lekarze nie szczepią się przeciw grypie. W tym jak i w najbliższych postach, doktor Kuchar rozprawi się w typowy dla siebie - rzetelny i nieco ironiczny sposób - z najczęstszymi mitami dotyczącymi grypy oraz szczepienia przeciw grypie. Zachęcam do lektury - naprawdę warto!
http://chorobyukladuoddechowego.blogspot.com/













Ja już zaszczepiłam się przeciw grypie, a Wy?

piątek, 10 października 2014

Szczepienia - pytania, których się nie boję

Mam zaszczyt poinformować, że na łamach portalu dla Mam (i nie tylko) SuperMamy ukazała się rozmowa, w której udzielam odpowiedzi na trudne pytania dotyczące szczepień ochronnych. Dlaczego rodzice nie chcą szczepić dzieci, skąd wzięło się wiązanie szczepień z autyzmem, czy w szczepionkach znajdują się trucizny, czy lekarze szczepią, bo są związani umową z NFZ albo "na prowizjach" firm farmaceutycznych? Pytania, jakie chodzą po głowie niejednemu rodzicowi. Zainteresowanych tematem zapraszam do lektury!

http://www.supermamy.pl/doktor/4434/Dlaczego-rodzice-nie-chca-SZCZEPIC-swoich-DZIECI.html

Dziękuję serdecznie portalowi SuperMamy za zaproszenie oraz podjęcie tematu w rzetelny, obiektywny sposób!

Link do artykułu:
http://www.supermamy.pl/doktor/4434/Dlaczego-rodzice-nie-chca-SZCZEPIC-swoich-DZIECI.html

niedziela, 5 października 2014

Dlaczego w Polsce nadal szczepi się przeciw gruźlicy?

W trakcie dyskusji dotyczącej zasadności szczepienia dzieci często padają oskarżenia dotyczące polskiego kalendarza szczepień."Przestarzały", "przypomina kalendarz z bloku wschodniego", "Na zachodzie przeciw gruźlicy się już nie szczepi". Polak w Zachód zapatrzony, chce tak samo, bo Zachód to znaczy lepiej. W kwestii dróg, transportu publicznego, czasem świadczeń społecznych... w wielu aspektach życia codziennego, na Zachodzie faktycznie jest lepiej. Ale kalendarz szczepień, to twór szyty na miarę potrzeb społeczeństwa, w zależności od jego sytuacji epidemiologicznej.


Gruźlica - choroba, która nadal stanowi zagrożenie