![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggUeg1Euww_78NVFlJZUr3bIvgYVoMiELFfmlF9_JUH0J6_yljfhaLX1HMJFJEs8GqhIon4j-ZvAR_bX3DaYdeOTT2mzGKlmVHKb5gQlwOoqZxGo3-F18esit25qrw9KrI_bUO87Oz31A/s320/20180326_125551.jpg)
Jak to jest, że te najprostsze na świecie pytania nie są oczywiste? Póki ktoś nie podsunie nam ich pod nos, nie zastanawiamy się nad tym, że w naszym codziennym życiu jest mnóstwo osób i mnóstwo rzeczy za które moglibyśmy podziękować.
Książka nie zachwyciła mnie ilustracjami, początkowo nawet wydała mi się zbyt prosta - bez polotu. Ale to nie jest lektura, która ma zaskakiwać, bawić ani zachwycać. To także nie książeczka o dobrych manierach. Dziękować uczyły nas od piaskownicy proste rymowanki, potem Franklin i wielu innych bohaterów. "Pięknie dziękuję" jest zupełnie inną książką, która uczy odnajdować w sobie uczucie wdzięczności. W bardzo oczywisty i łatwy sposób kieruje naszą rozmową z dzieckiem.
Często zakładamy, że każdy robi to, co do niego należy i już. Ale kiedy słyszę od swoich córeczek "dziękuję Ci mamusiu, zrobiłaś pyszny obiadek!" - serce topnieje, a zmęczenie po całym dniu pracy rozmywa się w ułamku sekundy - znowu mam ochotę przenosić góry. Dla nich :)
Jeśli znacie inne książki o wdzięczności, podzielcie się tutułami w komentarzach! Napiszcie też, za co ostatnio dziękowały Wam dzieci :) Albo za co Wy dziękowaliście im! :):)
Drodzy czytelnicy, pięknie dziękuję, że czytacie moje posty i artykuły oraz za wszystkie miłe słowa, które przesyłacie w komentarzach oraz w wiadomościach tutaj - na blogu i na FB :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz