piątek, 19 grudnia 2014

Rotawirusy w pigułce

Objawy infekcji rotawirusowej to:

  • biegunka, 
  • wymioty, 
  • gorączka, 
  • ból brzucha, 
  • utrata apetytu, 
  • objawy odwodnienia (-> patrz "Ostra biegunka u dziecka"). 
Objawy utrzymują się zwykle 3-8 dni.
Do zakażenia może dojść w ciągu całego roku, ale najczęstsze zachorowania odnotowuje się w sezonie zimowym/ wiosennym. Temat jest teraz bardzo "na topie", gdyż oddziały pediatryczne przeżywają właśnie (jak co roku) istne oblężenie w związku z odwodnieniem u niemowląt i małych dzieci w przebiegu zakażeń rotawirusowych.


Najgorszy pierwszy raz...

Na infekcję rotawirusową może zapaść zarówno dziecko, które przebyło już chorobę, jak i szczepione, gdyż odpowiedź immunologiczna nie daje pełnej odporności. Po co więc szczepienie? Dlatego, że to właśnie pierwsze zachorowanie jest najcięższe i szczególnie groźne dla niemowląt i małych dzieci. Szczepienie "zastępuje" groźny pierwszy kontakt z chorobą i pozwala poznać rotawirusy w bezpieczny dla dziecka sposób. W razie kolejnego zetknięcia z wirusem - już w mniej kontrolowanych okolicznościach, niż szczepienie, organizm od razu będzie wiedział z czym ma do czynienia i nie dopuści do ciężkiego przebiegu choroby.
Rotawirusy są najczęstszą przyczyną hospitalizacji w przebiegu ostrej biegunki i odwodnienia wśród małych dzieci. Tego właśnie można uniknąć dzięki szczepieniu. 

Skuteczność szczepionki ocenia się na: 

  • Ochrona przed jakąkolwiek infekcją rotawirusową: 74-87%
  • Ciężkie zachorowanie z powodu rotawirusów: 85-98%
  • Zapobieganie konieczności pobytu w szpitalu z powodu rotawirusów: 85-100% 

Jeszcze trochę statystyk...

Przed wprowadzeniem szczepień przeciw rotawirusom w USA co roku były one najczęstszą przyczyną ostrej biegunki u dzieci. Każdego roku z powodu zakażeń rotawirusami odnotowywano:
  • ponad 400 000 wizyt lekarskich
  • ponad 200 000 wizyt na ostrym dyżurze
  • 55 000 - 77 000 pobytów w szpitalu
  • 20 - 60 zgonów
W globalnym ujęciu rotawirusy są nadal wiodącą przyczyną ostrej biegunki u dzieci. W 2008 r. z powodu rotawirusów na świecie zmarło 453 000 dzieci w wieku do 5 lat .

Jak wyglądają Polskie statystyki? Oto dane PZH z 2013 roku:


Co nam mówią te dane? Że najczęściej chorują dzieci do 4. roku życia, najciężej przechodzą infekcje i  mnóstwo z nich trafia do szpitala z powodu rotawirusów. Także to, że praktycznie tylko te przypadki zostały zgłoszone (stąd m.in. wysoki % hospitalizacji). Niestety ze zgłaszaniem chorób zakaźnych w naszym kraju jest trochę tak jak ze zgłaszaniem NOP-ów, albo i jeszcze gorzej, bo niewielu lekarzy wie, że ostre biegunki u dzieci należy zgłaszać do Sanepidu. Można przypuszczać, że rotawirusy były dużo częstszym problemem niż w przedstawionych danych epidemiologicznych...
  
Odkąd w USA wprowadzono szczepienia przeciw rotawirusom (2006 r.), szacuje się, że każdego roku ochroniły one 40 000 do 50 000 dzieci przed koniecznością hospitalizacji. Częstość zakażeń rotawirusami znacząco zmniejszyła się nie tylko wśród najmłodszych dzieci (tych szczepionych), ale też starszych dzieci i dorosłych, którzy nie mają już od kogo się zarażać. Dotychczas najczęstszy scenariusz wyglądał tak, że najpierw zarażały się najmłodsze dzieci - w żłobku, poczekalni, sali zabaw itp. a potem od nich - starsze rodzeństwo i rodzice. Jeśli łańcuch zatrzyma się na pierwszym ogniwie - zyskuje tak naprawdę całą rodzina. 

W Polsce szczepienie przeciw rotawirusom niestety nadal należy do szczepień zalecanych, czyli płatnych. Liczę na to, że niedługo doczekamy się wprowadzenia szczepionki do kalendarza szczepień, gdyż jest to obecnie jedna z najczęstszych chorób zakaźnych, której można uniknąć.

Czytaj więcej:

http://www.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/2013/Ch_2013.pdf
http://www.cdc.gov/Rotavirus/
http://www.mayoclinic.org/diseases-conditions/rotavirus/basics/definition/con-20026103
http://www.webmd.com/children/vaccines/rotavirus-rv-vaccine
http://www.nlm.nih.gov/medlineplus/rotavirusinfections.html
Powstrzymaj rotawirusy























1 komentarz:

  1. Na podstawie wieku i objawów klinicznych można podejrzewać infekcję rotawirusową, natomiast dopiero badanie kału pod kątem obecności rotawirusów potwierdza rozpoznanie. Wymienione w statystykach zgłoszone przypadki, to te potwierdzone mikrobiologicznie, w przeciwnym razie rozpoznaje się nieżyt żołądkowo-jelitowy o nieustalonej etiologii.

    OdpowiedzUsuń